Jan Klemens Branicki herbu Gryf (ur. 21.09.1689 r. w Białymstoku lub Tykocinie, zm. 9.10.1771 r. w Białymstoku).
Miecznik wielki koronny, hetman polny koronny, hetman wielki koronny, kasztelan krakowski, wojewoda krakowski, jeden z największych jeden z największych polskich magnatów XVIII w. Właściciel 12 miast, 257 wsi i 17 pałaców, między innymi pałacu w Białymstoku.
Około 1726 roku Branicki rozpoczął wielką przebudowę rezydencji białostockiej z przyległościami - pałacu oraz jego bliższego i dalszego otoczenia. Wśród wykonawców znaleźli się zarówno mistrzowie podziwiani w Europie, jak i miejscowi rzemieślnicy. Z udziałem całej plejady architektów podwyższono bryłę pałacową o jeszcze jedną kondygnację, upiększono ściany kolumnami, ryzalitami i portykami. O zachwycający wystrój zadbali sztukatorzy, kamieniarze lwowscy i malarze tej klasy co Antoni Vogt. Podziw wzbudzały także meble, obicia ścian i firanki, piece z saskich i gdańskich kafli, zwierciadła i zegary, instrumenty muzyczne oraz ciągi obrazów. Mieniły się kolorami baldachimy, podsycały wyobraźnię pęki strusich piór, o zamożności jaśnie państwa hetmanostwa świadczyły złocenia, alabastry, dodatki z kości słoniowej. Szczytem nowoczesności były niektóre urządzenia sanitarne i ogrzewanie podposadzkowe. Pałac miał ponadto tajemnice pilnie strzeżone, pokoje dla królów i z królewskimi pamiątkami, kaplicę, skarbiec, bogatą bibliotekę, rozległe magazyny, piwnice z wyśmienitymi trunkami. Ogółem doliczono się w nim oraz w oficynach i pawilonach 178 pomieszczeń.
Trudno opisać też w kilku zdaniach urok ogrodów. Górnego, uformowanego na wzór francuski i dolnego, nabierającego z biegiem czasu charakteru angielskiego, a ponadto kwiatowego, oranżerii (która swoim przepychem współzawodniczyła z drezdeńską), zwierzyńców. Ktoś bawiący tu po raz pierwszy mógł zagubić się wśród alejek z kilkudziesięcioma posągami. Na zapleczu parku żerowały daniele i jelenie, w większym oddaleniu od pałacu urządzono bażantarnię, kuropatwiarnię i hodowlę pstrągów. Na polecenie hetmana wyeksponowano linie widokowe, urządzając kaskady wodne i wznosząc pawilony.
Zachowało się wiele komentarzy dotyczących wspaniałości, które zastali w rezydencji Jana Klemensa Branickiego:
Braniccy skupili wokół siebie wielu znakomitych artystów, poetów, ludzi nauki. Tu przez wiele lat przebywała polska poetka okresu baroku Elżbieta Drużbacka, tu tworzył poeta Franciszek Karpiński. Obok nich malarze: Antoni Herliczka, Sylwester August Mirys. Działał też teatr, orkiestra dworska i zespół baletowy, na gościnne występy przyjeżdżały włoskie aktorki. Na dworze Branickiego gościli (i często mieszkali przez pewien czas): król August II (1726-1727 i powtórnie 1729), król August III z żoną i synami Ksawerym i Karolem (1744 i 1752), książę kurlandzki Karol (dwukrotnie w 1759), biskup Ignacy Krasicki (1760), Stanisław August Poniatowski (sporadycznie za życia Branickiego, zaś po jego śmierci bardzo często odwiedzał siostrę i przebywał na dworze), cesarz Józef II Habsburg (1780), wielki książę Paweł, późniejszy car, z żoną (1782), król Ludwik XVIII (1798).